Najnowsze sondaże dają dużą przewagę Prawu i Sprawiedliwości nad Platformą Obywatelską. Wśród komentarzy obserwatorów i polityków pojawiła się interpretacja tego badania autorstwa posła Stanisława Gawłowskiego.
- Ludzie się boją - tak najnowszy sondaż, znów dający przewagę Prawu i Sprawiedliwości nad Platformą, tłumaczy poseł Stanisław Gawłowski, sekretarz generalny PO, szef struktur tej partii na Pomorzu Zachodnim.
Z badania przeprowadzonego przez pracownię Estymator na zlecenie tygodnika DoRzeczy na PiS chciałoby oddać swój głos prawie 42 procent Polaków. Według tego samego badania Platforma Obywatelska może dostać 16 procent głosów mniej.
Poseł Stanisław Gawłowski, który jeszcze niedawno przebywał w areszcie w związku z aferą melioracyjną, ma na to własne wytłumaczenie.
Opisał to na swoim Twitterze:
„Spotkanie z samorządowcami. Pytają o sondaże. Mówię, że ludzie boją się. Burmistrz jednego z miasteczek opowiada: dzwonił ankieter, pytał o wykształcenie, wiek, miejsce zamieszkania, później na kogo będzie głosować. Mówi - przestraszyłem się. Powiedziałam, że na PiS choć głosuję na PO.”
Z badania przeprowadzonego przez pracownię Estymator na zlecenie tygodnika DoRzeczy na PiS chciałoby oddać swój głos prawie 42 procent Polaków. Według tego samego badania Platforma Obywatelska może dostać 16 procent głosów mniej.
Poseł Stanisław Gawłowski, który jeszcze niedawno przebywał w areszcie w związku z aferą melioracyjną, ma na to własne wytłumaczenie.
Opisał to na swoim Twitterze:
„Spotkanie z samorządowcami. Pytają o sondaże. Mówię, że ludzie boją się. Burmistrz jednego z miasteczek opowiada: dzwonił ankieter, pytał o wykształcenie, wiek, miejsce zamieszkania, później na kogo będzie głosować. Mówi - przestraszyłem się. Powiedziałam, że na PiS choć głosuję na PO.”
Dodaj komentarz 3 komentarze
Pierwsze słyszę aby ankieter telefoniczny pytał "gdzie mieszkam"?
Jeżeli już to pyta o miejscowość zamieszkania w skali ludności np. do 10 000, powyżej 200 000 itp.
Ale jak widać każdy pomysł - tutaj akurat strach przed PIS ; jest dobry aby usprawiedliwić słabe wyniki sondażowe PO.
Gawłowski ma rację. Ludzie się boją, aby PO partia afer, oszustw i złodziejstwa, nie wygrała wyborów.
Gawłowski kłamie bo w Szczecinku starosta odchodzi z PO, z rady miasta, też nikt się nie boi tylko nie chcą z takimi Gawłowskkimi mieć do czynienia. Może wiecie co ile dni ten Gawłowski musi się stawiac na komendzie?