Szczecińska prokuratura zajmuje się korupcją w Nowogardzie. Śledczy otrzymali zawiadomienie o próbie przekupstwa funkcjonariusza publicznego. Nie zdradzają jednak kto, komu i za co miał wręczyć łapówkę.
Z nieoficjalnych informacji Radia Szczecin wynika, że sprawa dotyczy dyrektora Szkoły Podstawowej nr 4 w Nowogardzie Beaty K. Kobieta jest oskarżona o mobbing pracowników. Toczy się wobec niej proces w sądzie. Dzwoniliśmy do dyrektor Beaty K., ale ta nie chciała z nami rozmawiać.
Z kolei Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie wyjaśnia, że łapówka miała być za popełnienie przestępstwa i grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
- Przedmiotem jest podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na udzieleniu korzyści osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w celu skłonienia tej osoby do naruszenia przepisów prawa. Aktualnie w tej sprawie trwa gromadzenie materiału dowodowego. Badane są okoliczności związane z przedmiotem złożonego zawiadomienia - mówi Biranowska-Sochalska.
Mimo prokuratorskich zarzutów, burmistrz Nowogardu Robert Czapla niedawno ponownie powołał Beatę K. na stanowisko dyrektora SP nr 4. Kobieta otrzymała też naganę od komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy wojewodzie zachodniopomorskim.
Z kolei Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie wyjaśnia, że łapówka miała być za popełnienie przestępstwa i grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
- Przedmiotem jest podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na udzieleniu korzyści osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w celu skłonienia tej osoby do naruszenia przepisów prawa. Aktualnie w tej sprawie trwa gromadzenie materiału dowodowego. Badane są okoliczności związane z przedmiotem złożonego zawiadomienia - mówi Biranowska-Sochalska.
Mimo prokuratorskich zarzutów, burmistrz Nowogardu Robert Czapla niedawno ponownie powołał Beatę K. na stanowisko dyrektora SP nr 4. Kobieta otrzymała też naganę od komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy wojewodzie zachodniopomorskim.