Mają ich wspierać górnicy z Polski i związkowcy przemysłu metalowego z kilku krajów Unii.

Zanim jednak szczecińscy i gdyńscy związkowcy rozwiną flagi i transparenty przed siedzibą Komisji Europejskiej, już za chwilę spotkają się z unijnymi komisarzami: d/s konkurencji Neelie Kroes i d/s zatrudnienia Vladimirem Szpidlą.

Eurodeputowany Jerzy Buzek, który towarzyszy szczecińskim stoczniowcom przed spotkaniem z unijnymi komisarzami powiedział, że jest duża szansa na zaakceptowanie programów prywatyzacyjnych przez Komisję Europejską.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek dodaje, że zrobiono wszystko co można było, aby ratować stocznie, bo jej upadek byłby tragedią dla jej pracowników i całego miasta.

12 września Ministerstwo Skarbu Państwa przesłało Komisji Europejskiej plany restrukturyzacji polskich stoczni zaproponowane przez inwestorów. Decyzji w sprawie stoczni można się spodziewać na początku października.