Sprawa utonięcia 5-latka w studzience deszczowej zostanie ponownie rozpatrzona.
Dziecko, w głębokiej na ponad dwa metry studzience burzowej, kilkadziesiąt metrów dalej, znalazł ojciec. Mimo reanimacji, ratownikom nie udało się uratować chłopca.
Zarzuty niedopełnienia obowiązków i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 5-latka usłyszała naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej magistratu.
Sąd Rejonowy skazał ją na 10 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na rok. Sąd Apelacyjny uniewinnił urzędniczkę.
Sąd uchylił wyrok uniewinniający i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.