Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie tłumaczy, że aby w ogóle myśleć o wpuszczeniu w to miejsce spacerowiczów, kołobrzeska spółka musiałaby spełnić wytyczne związane z bezpieczeństwem.
- Przede wszystkim jest to budowla hydrotechniczna, więc trzeba by ją było dostosować, jako ciąg spacerowy. Tam w tej chwili w ogóle nie ma dojścia. Trzeba by tam było poprowadzić jakiś ciąg pieszy, wydzielić jakąś ścieżkę. Wymagane będzie zabezpieczenie w postaci jakiejś barierki - mówi Wieczorek.
Decyzja w sprawie przyszłości falochronu jeszcze nie zapadła. Na przyszły tydzień zaplanowano wizję w terenie, która ma dać odpowiedź na pytanie, czy Zarząd Portu Morskiego będzie w stanie odpowiednio zagospodarować falochron.