Metropolita szczecińsko-kamieński w kazaniu zwrócił uwagę na to, iż Szczecin powinien teraz szukać nowych rozwiązań, które w przyszłości zrekompensują utratę stoczni. - Każdy gospodarz, który ma swój warsztat pracy stara się, aby ten warsztat pracy przez jedno pokolenie przygotowany i zorganizowany służył pokoleniom innym. Jednocześnie nigdzie nie jest powiedziane, że grunty rolne mają być zawsze tylko żytem zasiewane. Może czasem trzeba zmienić uprawę, przestawić i przeorganizować specjalizację, byleby ziemia, która jest ziemią urodzajną, zabezpieczała chleb - powiedział abp Dzięga.

W nabożeństwie w kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Szczecinie wzięli udział stoczniowcy, samorządowcy i prezydent Szczecina.