Pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinie, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Żłobków Miejskich domagają się 500 złotych podwyżki i wyrównania płac w stosunku do innych jednostek budżetowych miasta.
Podczas dotychczasowych rozmów ustalono wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku o 3.5 procent, czyli o około 80 złotych na osobę. Do 15 października każdy z pracowników ma dostać też jednorazowo 700 złotych. To pomoc, aby złagodzić skutki podwyżek.
Związki zawodowe nie są zadowolone z tych propozycji. Rozmowy mają być kontynuowane we wrześniu. Cały czas w Powiatowym Urzędzie Pracy i MOPR-ze trwa spór zbiorowy. W MOPR-ze pracuje około 340 osób, w Powiatowym Urzędzie Pracy 130, a w Żłobkach Miejskich ponad sto osób.
Miasto tłumaczy, że na podwyżki nie ma pieniędzy.
Związki zawodowe nie są zadowolone z tych propozycji. Rozmowy mają być kontynuowane we wrześniu. Cały czas w Powiatowym Urzędzie Pracy i MOPR-ze trwa spór zbiorowy. W MOPR-ze pracuje około 340 osób, w Powiatowym Urzędzie Pracy 130, a w Żłobkach Miejskich ponad sto osób.
Miasto tłumaczy, że na podwyżki nie ma pieniędzy.