Sejm przyjął w piątek obywatelski projekt ustawy, który przywraca 79 sądów przekształconych na początku tego roku w wydziały zamiejscowe. Dokument musi jeszcze zaakceptować Senat i prezydent Bronisław Komorowski.
Ustawa wyszczególnia wszystkie sądy istniejące jeszcze w grudniu. Stanowi też, że do zniesienia sądu potrzebna jest nowelizacja ustawy, a nie tylko rozporządzenie.
Z wyniku głosowania posłów zadowolony jest prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia i sędzia ze Szczecina, Maciej Strączyński.
- Wielokrotnie tłumaczyliśmy ministrowi Gowinowi, żeby nie robił tego zamieszania. Być może w Polsce są sądy zbyt małe, aby mogły funkcjonować samodzielnie, ale na pewno nie ma ich aż tyle, na ile ze swoją siekierą rzucił się pan minister - wyjaśnia Strączyński.
Jeśli prezydent podpisze ustawę, sądy będą przywrócone w ciągu pół roku. - W ciągu pierwszych trzech miesięcy sędziowie oraz inni pracownicy zostaną formalnie przeniesieni z powrotem do restytuowanych sądów, a w ciągu kolejnych trzech miesięcy spośród tych przeniesionych sędziów powołani zostaną prezesi - tłumaczy Strączyński. - Gdy za pół roku sądy będą miały ruszać, będą już miały pełną obsadę kadrową i ustanowione władze.
W Zachodniopomorskiem były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zniósł i przekształcił swoim rozporządzeniem w wydziały zamiejscowe sądów w większych miastach cztery małe sądy: w Choszcznie, Łobzie, Kamieniu Pomorskim i Sławnie.
Z wyniku głosowania posłów zadowolony jest prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia i sędzia ze Szczecina, Maciej Strączyński.
- Wielokrotnie tłumaczyliśmy ministrowi Gowinowi, żeby nie robił tego zamieszania. Być może w Polsce są sądy zbyt małe, aby mogły funkcjonować samodzielnie, ale na pewno nie ma ich aż tyle, na ile ze swoją siekierą rzucił się pan minister - wyjaśnia Strączyński.
Jeśli prezydent podpisze ustawę, sądy będą przywrócone w ciągu pół roku. - W ciągu pierwszych trzech miesięcy sędziowie oraz inni pracownicy zostaną formalnie przeniesieni z powrotem do restytuowanych sądów, a w ciągu kolejnych trzech miesięcy spośród tych przeniesionych sędziów powołani zostaną prezesi - tłumaczy Strączyński. - Gdy za pół roku sądy będą miały ruszać, będą już miały pełną obsadę kadrową i ustanowione władze.
W Zachodniopomorskiem były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zniósł i przekształcił swoim rozporządzeniem w wydziały zamiejscowe sądów w większych miastach cztery małe sądy: w Choszcznie, Łobzie, Kamieniu Pomorskim i Sławnie.