Los 79 polskich sądów, w tym czterech zachodniopomorskich w rękach prezydenta. Jeśli Bronisław Komorowski podpisze przegłosowaną w piątek w Sejmie ustawę, to małe sądy, przekształcone na początku roku w wydziały zamiejscowe, będą przywrócone. Wcześniej projekt musi przyjąć też Senat.
- Po raz pierwszy dostanie ustawę, której nie chciał premier Donald Tusk. Zobaczymy czy w takiej sytuacji pan prezydent postąpi zgodnie z wolą szefa rządu - mówi Strączyński.
Obywatelski projekt ustawy, który w piątek zaakceptowali posłowie, znosi reformę byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.
Dokument wyszczególnia wszystkie sądy istniejące jeszcze w grudniu. Stanowi też, że do zniesienia sądu potrzebna jest nowelizacja ustawy, a nie tylko rozporządzenie. A to tym drugim aktem Gowin przekształcił kilkadziesiąt sądów, w tym cztery w województwie zachodniopomorskim: w Choszcznie, Łobzie, Kamieniu Pomorskim i Sławnie.
"Za" obywatelskim projektem głosowały kluby: PSL, PiS, RP, SLD. Przeciwny był klub PO.