I dobrze, bo przed nami latało stado kosmitów ustawionych rzędami i krok po kroku zbliżających się do naszego statku. Czasami też strzelali. Robiliśmy więc uniki: w prawo, w lewo, ale przede wszystkim strzelaliśmy i strącaliśmy kolejne maszkary.
Naszym zadaniem było eksterminowanie wszystkich kosmitów. Ci jednak mieli jeszcze jedną cechę: im mniej ich zostało, tym szybciej się poruszali. Gdy dotarli do nas - polegliśmy. Po wystrzelaniu wszystkich, przechodziliśmy do kolejnego, trudniejszego etapu, a że jest ich w grze jest nieskończenie wiele, prawdziwym celem było zdobycie jak najwięcej punktów.
Space Invaders - bo o tej grze mowa - wydano w 1978 roku.
Jest uważane za pierwszą grę typu shoot’em up (strzelankę), która w swoich latach zdobyła niebywałą popularność, ludzi wręcz "przykuwało" do automatów, więc monety płynęły wartkim strumieniem.
Firma Taito, która wydała Space Invaders, dorobiła się na tym, bagatela... 500 mln dolarów. Mało tego - księga rekordów Guinnessa zalicza grę jako najlepszą w gatunku Arcade.
Pozycja obowiązkowa dla graczy.