Wielkimi krokami zbliża się wiosna a wraz z nią wraca temat picia alkoholu na szczecińskich bulwarach. Kolejną petycję w tej sprawie złożyli do szczecińskiej Rady Miasta członkowie koła Młodych dla Wolności. To w związku z nowelizacją ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Zawiera ona zapis, który zabrania spożywania napojów wyskokowych w miejscach publicznych. Wcześniej dotyczyło to ulic, placów i parków. Działacze Młodych dla Wolności wskazują na pewną "furtkę" w nowych przepisach, z której ich zdaniem warto skorzystać. Chodzi o możliwość wyznaczenia przez samorząd stref, gdzie spożycie alkoholu będzie dozwolone. Swój pomysł argumentują tym, że - jak twierdzą - na Nabrzeżu Starówka, bulwarze Piastowskim i bulwarze Gdyńskim jest generalnie spokojnie i nie dochodzi do przestępstw po spożyciu. Ostatnio podczas jednej z miejskich komisji inicjatywę publicznie poparł miejski komendant policji Piotr Makuch. Jego zdaniem "warto młodzieży dać szansę". Jak rzeczywiście prezentują się bulwary w sezonie i czy powinno tam być dozwolone picie alkoholu? Odpowiedź na to pytanie usiłował znaleźć Sławomir Orlik.
Goście:
- lek. med. Aleksandra Białonowicz - przewodnicząca Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Szczecinie
- Marek Duklanowski - przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w szczecińskiej Radzie Miasta
- Paweł Bartnik - przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej w szczecińskiej Radzie Miasta
- Zbigniew Boguski - adwokat, Szczecińskie Towarzystwo Dialogu o Prawie