Lato zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim problem, aktualny od kilku lat o tej porze roku. Rośnie liczba kąpielisk, basenów i pływalni - a spada liczba ratowników. Nie inaczej jest także w tym roku. W naszym regionie jest około stu wakatów, w skali całego kraju pewnie kilka tysięcy. Internet pełen jest ogłoszeń o pracy dla ratowników wodnych, ale chętni patrzą przede wszystkim na warunki finansowe.
Wielką konkurencją są tu od kilku lat pracodawcy zagraniczni. Nasi ratownicy wyjeżdżają do pracy nie tylko w Hiszpanii czy w Niemczech, ale nawet do Stanów Zjednoczonych, na Florydę. Naszym uzdrowiskom czy bazie hotelowej trudno rywalizować z taką konkurencją.