Gdy na ulice wychodzi niemiecki związek metalowców lub francuski CGT mówią o tym główne światowe media. W Polsce do związków zawodowych należy - według ubiegłorocznych danych około 11 procent zatrudnionych, czyli nieco ponad 2 miliony osób. Jak na liczebność organizacji związkowych wpłyną przepisy, które weszły w życie na początku tego roku - jeszcze nie wiadomo.
Samozatrudnieni, osoby na umowach cywilnoprawnych, wszyscy, którzy w jakiejkolwiek formie wykonują pracę zarobkową, a nawet wolontariusze i stażyści - od nowego roku mogą być członkami związków zawodowych i będą wliczani do ich reprezentatywności. Mogą też zakładać własne związki.
Z drugiej jednak strony pracownicy będą mogli należeć tylko do jednego związku, a Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła sprawdzić, jak liczne są organizacje związkowe. Dodatkowo podwyższono też progi reprezentatywności, czyli liczby członków w organizacji związkowej.
Dziś działacze związkowi nie są jeszcze w stanie powiedzieć, czy ich organizacjom przybędzie członków czy też raczej mniej liczebne związki w ogóle przestaną funkcjonować.
Samozatrudnieni, osoby na umowach cywilnoprawnych, wszyscy, którzy w jakiejkolwiek formie wykonują pracę zarobkową, a nawet wolontariusze i stażyści - od nowego roku mogą być członkami związków zawodowych i będą wliczani do ich reprezentatywności. Mogą też zakładać własne związki.
Z drugiej jednak strony pracownicy będą mogli należeć tylko do jednego związku, a Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła sprawdzić, jak liczne są organizacje związkowe. Dodatkowo podwyższono też progi reprezentatywności, czyli liczby członków w organizacji związkowej.
Dziś działacze związkowi nie są jeszcze w stanie powiedzieć, czy ich organizacjom przybędzie członków czy też raczej mniej liczebne związki w ogóle przestaną funkcjonować.