Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

W środę Komisja Europejska ma ogłosić pakiet pomocy dla Ukrainy. Chodzi o 11 mld euro. Fot. CNN Newsource/x-news
W środę Komisja Europejska ma ogłosić pakiet pomocy dla Ukrainy. Chodzi o 11 mld euro. Fot. CNN Newsource/x-news
Rosyjskie siły specjalne weszły w środę na teren dwóch dywizjonów artyleryjsko-rakietowych w Sewastopolu - poinformowało agencję Interfax-Ukraina źródło w Sewastopolu, a donosi o tym TVN24.
Jak informują media, teraz kompleksy rakietowe są pod kontrolą sił rosyjskich.

Olga Griko - Rosjanka, która mieszka pod Symferopolem opowiada, że życie na Krymie toczy się własnymi torami, a na półwyspie nie ma atmosfery strachu. Większość urzędów, szkół i zakładów pracy funkcjonuje normalnie. Na ulicach widać rosyjskie wojska, ale na niewielu robi to wrażenie.

- Jedni studenci nie chcą, żeby wojska rosyjskie tu były. Inni mówią, że dla nich to dobrze. Lepiej tak niż mieliby przyjść ludzie, którzy stali na kijowskim Majdanie. Na Krymie mieszka dużo Tatarów. Gdyby nie weszli tu Rosjanie, zrobiliby to Tatarzy i wtedy byłaby trzecia wojna - mówi Olga. - W telewizji mówili też, że były przypadki ataków rosyjskich żołnierzy, że pobili dziecko. Nie wierzę w to. Oni zachowują się normalnie, nie chcą nikomu zrobić krzywdy.

Według Olgi, mieszkańcy Krymu wolą zostać z Ukrainą. W tej chwili czekają aż sytuacja wróci do normy.

W środę Komisja Europejska ma ogłosić pakiet pomocy dla Ukrainy. Chodzi o 11 mld euro. Te pieniądze mają pomóc m.in. w spłacie zaległych rachunków za gaz wobec Gazpromu.

Również w środę na Krym przyjedzie grupa obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, którzy na miejscu mają zapoznać się z sytuacją i jasno określić, czyje wojska są na półwyspie krymskim.

Kryzys na Ukrainie trwa od listopada ubiegłego roku. Wybuchł po tym, jak rząd odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Teraz najbardziej napięta sytuacja jest na Krymie, gdzie mieszka wielu Rosjan. Nie akceptują nowej władzy w Kijowie, czyli zwolenników integracji europejskiej, którzy po kilku miesiącach protestów obalili prezydenta Wiktora Janukowycza.

W ubiegłym tygodniu Rada Federacji Rosyjskiej zgodziła się, by prezydent Władimir Putin wysłał wojsko na półwysep.
Materiał: CNN Newsource/x-news
- Jedni studenci nie chcą, żeby wojska rosyjskie tu były. Inni mówią, że dla nich to dobrze. Lepiej tak niż mieliby przyjść ludzie, którzy stali na kijowskim Majdanie. Na Krymie mieszka dużo Tatarów. Gdyby nie weszli tu Rosjanie, zrobiliby to Tatarzy i wt
- W telewizji mówili też, że były przypadki ataków rosyjskich żołnierzy, że pobili dziecko. Nie wierzę w to. Oni zachowują się normalnie, nie chcą nikomu zrobić krzywdy - mówi Olga.
Według Olgi, mieszkańcy Krymu wolą zostać z Ukrainą. W tej chwili czekają aż sytuacja wróci do normy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Archiwum informacji

poniedziałek29wtorek30środa01czwartek02piątek03sobota04niedziela05poniedziałek06wtorek07środa08czwartek09piątek10sobota11niedziela12poniedziałek13wtorek14środa15czwartek16piątek17sobota18niedziela19poniedziałek20wtorek21środa22czwartek23piątek24sobota25niedziela26poniedziałek27wtorek28środa29czwartek30piątek31sobota01niedziela02
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty