Niemcy rozpoczęli odstrzał dzików. To reakcja na doniesienia o kolejnych przypadkach zwierząt chorych na ASF, czyli afrykański pomór świń. Choroba jest niegroźna dla człowieka, ale zarażone nią świnie zdychają w ciągu kilku dni.
Podjęcia takich samych kroków domagają się polscy hodowcy. Uważają, że rząd powinien brać przykład z zachodnich sąsiadów, mimo wytycznych z Unii Europejskiej. Według oficjalnego stanowiska Wspólnoty, polowania nie wpłyną na ewentualne rozprzestrzenianie choroby.
Polski rząd tylko raz pozwolił na zwiększony odstrzał. W lipcu myśliwi mieli odstrzelić trzy tysiące dzików na Podlasiu. Zdaniem Krajowego Związku Producentów Trzody Chlewnej, to za mało i polowania powinny ruszyć na szerszą skalę w całym kraju.
Kilka miesięcy temu odstrzał rozpoczął się także na Białorusi. Doniesienia o pomorze były jednym z pretekstów, który wykorzystała Rosja do zamknięcia granic dla polskiej wieprzowiny.