Dwóch górników walczy o życie po wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła na Śląsku. Są w stanie krytycznym.
Ratownicy wciąż nie dotarli do górnika, który utknął pod ziemią. Od rannego mężczyzny dzieli ich ok. 700 metrów. Akcję ratowniczą utrudnia dym i temperatura.
W poniedziałek wieczorem w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni "Wesoła" zapalił się najprawdopodobniej metan. W strefie zagrożenia było wtedy 37 osób. 36 wyszło na powierzchnię. Materiał: TVP/x-news