Podejrzany o zamordowanie kobiety w Warszawie - Kajetan P. prawdopodobnie wróci do Polski wojskowym samolotem, a nie jak mówiło się wcześniej - rejsowym.
W nocy z czwartku na piątek uprawomocni się decyzja maltańskiego sądu o zgodzie na ekstradycję podejrzanego. Będzie transportowany przez wojsko - wynika z nieoficjalnych informacji PAP.
W ubiegłym tygodniu mężczyznę, za którym wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania i tzw. czerwoną notę Interpolu, zatrzymano w stolicy Malty. 18 lutego maltański sąd wydał zgodę na jego ekstradycję. Na ewentualne odwołanie się od tej decyzji Kajetan P. ma siedem dni. Orzeczenie uprawomocni się minutę po północy z czwartku na piątek.
W tej chwili podejrzany przebywa w jedynym cywilnym więzieniu na Malcie, w jednoosobowej celi. Na przewiezienie Kajetana P. do kraju polscy policjanci mają czas od piątku do niedzieli. Początkowo planowali lot samolotem rejsowym. Ponoć jednak, zniechęcało ich duże zainteresowanie mediów.
Mężczyzna ma wrócić do kraju w piątek. Ma zostać przekazany polskim funkcjonariuszom na maltańskim lotnisku.
27-letni Kajetan P., który pracował w jednej z warszawskich bibliotek, jest podejrzany o to, że na początku lutego zamordował brutalnie lektorkę języka włoskiego - Katarzynę J. Jej ciało z odciętą głowa ukrył w wynajmowanym mieszkaniu. Kajetan P. uciekł i ukrywał się przez prawie dwa tygodnie. Był poszukiwany w 190 krajach. Wpadł na dworcu, na Malcie, gdy próbował przesiąść się w inny autobus.
W ubiegłym tygodniu mężczyznę, za którym wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania i tzw. czerwoną notę Interpolu, zatrzymano w stolicy Malty. 18 lutego maltański sąd wydał zgodę na jego ekstradycję. Na ewentualne odwołanie się od tej decyzji Kajetan P. ma siedem dni. Orzeczenie uprawomocni się minutę po północy z czwartku na piątek.
W tej chwili podejrzany przebywa w jedynym cywilnym więzieniu na Malcie, w jednoosobowej celi. Na przewiezienie Kajetana P. do kraju polscy policjanci mają czas od piątku do niedzieli. Początkowo planowali lot samolotem rejsowym. Ponoć jednak, zniechęcało ich duże zainteresowanie mediów.
Mężczyzna ma wrócić do kraju w piątek. Ma zostać przekazany polskim funkcjonariuszom na maltańskim lotnisku.
27-letni Kajetan P., który pracował w jednej z warszawskich bibliotek, jest podejrzany o to, że na początku lutego zamordował brutalnie lektorkę języka włoskiego - Katarzynę J. Jej ciało z odciętą głowa ukrył w wynajmowanym mieszkaniu. Kajetan P. uciekł i ukrywał się przez prawie dwa tygodnie. Był poszukiwany w 190 krajach. Wpadł na dworcu, na Malcie, gdy próbował przesiąść się w inny autobus.