Na pokładzie egipskiego samolotu, który w czwartek runął do Morza Śródziemnego jeszcze przed katastrofą pojawił się dym - donosi BBC.
Brytyjscy analitycy z fachowego pisma "Aviation Security International Magazine" podkreślają jednak, że na tej podstawie trudno określić, dlaczego samolot należący do firmy EgyptAir spadł - mogła to być awaria, spięcie lub wybuch bomby.
Służby wciąż prowadzą poszukiwania na północ od Aleksandrii - w Morzu Śródziemnym odnaleziono tylko niektóre fragmenty maszyny oraz kilka ciał pasażerów.
W Airbusie A320 z Paryża do Kairu leciało 66 osób, w tym dzieci.
Materiał: Storyful/x-news
Służby wciąż prowadzą poszukiwania na północ od Aleksandrii - w Morzu Śródziemnym odnaleziono tylko niektóre fragmenty maszyny oraz kilka ciał pasażerów.
W Airbusie A320 z Paryża do Kairu leciało 66 osób, w tym dzieci.
Materiał: Storyful/x-news