Policja zatrzymała podejrzanych w nocy z poniedziałku na wtorek. Prokuratura dla dobra śledztwa nie ujawnia jakie zarzuty usłyszeli podejrzani, czy składami wyjaśnienia i czy przyznali się do winy. Wiadomo, że przynajmniej ośmiu z nich to byli i obecni funkcjonariusze policji. Prokuratura złożyła już wniosek do sądu o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. Nieoficjalnie wiadomo, że zdaniem śledczych funkcjonariusze zamieszani byli m.in. w tuszowanie śladów zbrodni.

Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem Iwony Cygan w maju usłyszał Paweł K. pseudonim "młody klapa". Mężczyzna ścigany międzynarodowym listem gończym ukrywał się w Wiedniu. Po sprowadzeniu do Polski nie przyznał się do winy.

Dotychczas w sprawie zatrzymanych zostało 18 osób. Zarzuty usłyszeli m.in. ojciec podejrzanego Pawła K., koleżanka ofiary oraz czynni i emerytowani policjanci.

Przed laty śledztwo w tej sprawie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. Śledczy, którzy wznowili postępowanie, udało się przełamać lokalną zmowę milczenia na temat zabójstwa trwającą blisko 20 lat.

W październiku ubiegłego roku śledczy na terenie miejscowości, gdzie doszło do zabójstwa, przeprowadzili eksperyment procesowy z użyciem nowoczesnego sprzętu - m.in. dronów i skanera trójwymiarowego. Zabezpieczony został drut, który mógł służyć do uduszenia ofiary.