Dyskusja o reformie Unii Europejskiej i problem równowagi politycznej w ramach Wspólnoty - to główne tematy wieczornego spotkania premierów Grupy Wyszehradzkiej z szefem Komisji Europejskiej. Jean-Claude Juncker zaprosił na rozmowę szefów rządów Polski, Słowacji, Czech i Węgier w przedzień unijnego szczytu w Brukseli.
Wiceszef MSZ Konrad Szymański mówi, że Polska dostrzega poważne zaburzenia równowagi interesów w Unii Europejskiej. Dlatego spotkanie z szefem Komisji Europejskiej ma pozwolić na przedstawienie optyki państw Grupy Wyszehradzkiej.
- Widzimy problemy jeżeli chodzi o energetykę, klimat, migrację, rynek wewnętrzny. Wszędzie tam, wydaje się, potrzebny jest namysł polityczny, który przywróciłby lepszą równowagę polityczną - podkreślił Konrad Szymański.
Zdaniem ministra ds. europejskich obecnie w Unii - paradoksalnie - trudniej mają kraje, w których społeczne i polityczne zaufanie do integracji europejskiej jest stosunkowo wysokie. Odwrotnie dzieje się w przypadku innych państw.
- Bardzo krytycznym przykładem jest nadzwyczajna otwartość Komisji na francuskie argumenty w zakresie reglamentacji rynku wspólnotowego w obszarze usług i delegowania pracowników - dodał Szymański.
Kolacja z szefem Komisji ma być okazją do przedstawienia planów reformy Unii mimo wielu sprzecznych głosów płynących z europejskich stolic. Polska chce, by najpierw unijne kraje miały szansę na wypracowanie wspólnego stanowiska.
- Widzimy problemy jeżeli chodzi o energetykę, klimat, migrację, rynek wewnętrzny. Wszędzie tam, wydaje się, potrzebny jest namysł polityczny, który przywróciłby lepszą równowagę polityczną - podkreślił Konrad Szymański.
Zdaniem ministra ds. europejskich obecnie w Unii - paradoksalnie - trudniej mają kraje, w których społeczne i polityczne zaufanie do integracji europejskiej jest stosunkowo wysokie. Odwrotnie dzieje się w przypadku innych państw.
- Bardzo krytycznym przykładem jest nadzwyczajna otwartość Komisji na francuskie argumenty w zakresie reglamentacji rynku wspólnotowego w obszarze usług i delegowania pracowników - dodał Szymański.
Kolacja z szefem Komisji ma być okazją do przedstawienia planów reformy Unii mimo wielu sprzecznych głosów płynących z europejskich stolic. Polska chce, by najpierw unijne kraje miały szansę na wypracowanie wspólnego stanowiska.