Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skrytykował decyzję Krajowej Rady Sądownictwa, która postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z przesłanej przez niego listy. Jak napisano w komunikacie KRS, wobec wszystkich 265 kandydatów "wyrażono skuteczny sprzeciw", a powodem jest "niespełnianie kryteriów ustawowych".
Zbigniew Ziobro powiedział na konferencji prasowej, że swoją decyzją Krajowa Rada Sądownictwa pokazała, że jest niereformowalna i że cynicznie rozumiane interesy korporacyjne są dla niej ważniejsze niż interesy wymiaru sprawiedliwości. - Interesy "spółdzielni sędziowskiej" - jak są nazywani przez sędziów - są ważniejsze niż losy tych 265 młodych, zdolnych, świetnie przygotowanych ludzi - mówił Ziobro.
Chodzi o absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.
Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek powiedział dziennikarzom, że kandydaci przedstawieni przez ministra sprawiedliwości nie spełniali podstawowych przesłanek ustawowych. - Jedną z nich było przedstawienie aktualnego zaświadczenia o stanie zdrowia czy też badania psychologicznego - mówił.
Rzecznik KRS dodał, że było widać bardzo duże zamieszanie wśród przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości, którzy próbowali dosyłać niekompletne akta w trakcie procedowania przez Radę.
Zgodnie z prawem, w ciągu miesiąca od dnia przekazania kompletu dokumentów Krajowa Rada Sądownictwa może wyrazić sprzeciw wobec pełnienia przez asesorów sądowych obowiązków sędziego. Sprzeciw taki podlega kontroli Sądu Najwyższego.
Chodzi o absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.
Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek powiedział dziennikarzom, że kandydaci przedstawieni przez ministra sprawiedliwości nie spełniali podstawowych przesłanek ustawowych. - Jedną z nich było przedstawienie aktualnego zaświadczenia o stanie zdrowia czy też badania psychologicznego - mówił.
Rzecznik KRS dodał, że było widać bardzo duże zamieszanie wśród przedstawicieli ministerstwa sprawiedliwości, którzy próbowali dosyłać niekompletne akta w trakcie procedowania przez Radę.
Zgodnie z prawem, w ciągu miesiąca od dnia przekazania kompletu dokumentów Krajowa Rada Sądownictwa może wyrazić sprzeciw wobec pełnienia przez asesorów sądowych obowiązków sędziego. Sprzeciw taki podlega kontroli Sądu Najwyższego.