Niemieckie partie CDU, CSU, FDP i Zieloni, biorące udział w sondażowych rozmowach, nadal nie porozumiały się w kwestii utworzenia koalicji rządowej. Decydująca faza rozmów może potrwać do niedzieli.
Wiceprzewodniczący FDP Wolfgang Kubicki poinformował, że w niedzielę o 18 rozmowy zostaną ostatecznie zakończone.
W dalszym ciągu najpoważniejszym problemem jest polityka migracyjna. Bawarska CSU po raz kolejny zapowiedziała, że nie zamierza rezygnować z rocznego limitu imigrantów, który jej zdaniem musi wynieść dwieście tysięcy. Natomiast Zieloni ani myślą przystać na takie rozwiązanie. W sobotę ponownie będą omawiane kwestie polityki klimatycznej, transportu oraz polityki migracyjnej. W niedzielę uczestnicy rozmów będą próbowali dojść do porozumienia w sprawach socjalnych, komunalnych i finansowych.
Według wyników najnowszych sondaży, opublikowanych przez telewizję ZDF, mozolne i długie negocjacje powodują, że spada społeczne poparcie dla przyszłej koalicji CDU, CSU, FDP i Zielonych. Obecnie tylko połowa Niemców uważa, że taka koalicja byłaby dobra dla kraju. To spadek o 7 punktów procentowych w ciągu miesiąca. Z kolei 66 procent ankietowanych nie wierzy, żeby uczestnicy sondażowych rozmów koalicyjnych w ogóle doszli do porozumienia.
Do rozmów cztery tygodnie temu przystąpiły partie CDU, CSU, FDP i Zieloni. Chadecy z Angelą Merkel na czele wygrali wybory parlamentarne, ale aby utworzyć stabilny rząd, muszą szukać koalicjantów.
W dalszym ciągu najpoważniejszym problemem jest polityka migracyjna. Bawarska CSU po raz kolejny zapowiedziała, że nie zamierza rezygnować z rocznego limitu imigrantów, który jej zdaniem musi wynieść dwieście tysięcy. Natomiast Zieloni ani myślą przystać na takie rozwiązanie. W sobotę ponownie będą omawiane kwestie polityki klimatycznej, transportu oraz polityki migracyjnej. W niedzielę uczestnicy rozmów będą próbowali dojść do porozumienia w sprawach socjalnych, komunalnych i finansowych.
Według wyników najnowszych sondaży, opublikowanych przez telewizję ZDF, mozolne i długie negocjacje powodują, że spada społeczne poparcie dla przyszłej koalicji CDU, CSU, FDP i Zielonych. Obecnie tylko połowa Niemców uważa, że taka koalicja byłaby dobra dla kraju. To spadek o 7 punktów procentowych w ciągu miesiąca. Z kolei 66 procent ankietowanych nie wierzy, żeby uczestnicy sondażowych rozmów koalicyjnych w ogóle doszli do porozumienia.
Do rozmów cztery tygodnie temu przystąpiły partie CDU, CSU, FDP i Zieloni. Chadecy z Angelą Merkel na czele wygrali wybory parlamentarne, ale aby utworzyć stabilny rząd, muszą szukać koalicjantów.