Komisja Europejska jest sceptycznie nastawiona do przeprowadzonych w Polsce przetargów na modernizację wozów bojowych - ustaliło Polskie Radio. To dlatego Bruksela wezwała w czwartek między innymi władze w Warszawie do zagwarantowania, że przetargi w sektorze obronnym będą przeprowadzane zgodnie z unijnymi regułami.
Sprawa dotyczy jeszcze poprzedniego rządu i modernizacji bojowych wozów piechoty BWP-1. Komisja uważa, że faworyzowane były firmy krajowe, co było z naruszeniem unijnych przepisów.
- Zrobiono to w przeszłości dwa razy. Komisja postanowiła zdyscyplinować Polskę, by kolejne przetargi były zrealizowane we właściwy sposób - powiedział Polskiemu Radiu jeden z unijnych urzędników.
Na razie Komisja wezwała Warszawę do usunięcia uchybień i czeka dwa miesiące na odpowiedź. To jeszcze nie jest formalne rozpoczęcie postępowania o naruszenie unijnego prawa. O dalszych krokach Bruksela zdecyduje po otrzymaniu wyjaśnień.
Komisja wysłała podobne upomnienia do kilku krajów, w tym do Włoch. Rozmówcy Polskiego Radia w Komisji mówią, że to właśnie z Włochami jest największy problem, bo firmy krajowe otrzymały wielomiliardowe kontrakty z naruszeniem unijnych reguł.
Podobno władze w Rzymie nie były zadowolone, że Komisja ogłosiła decyzję i wezwanie teraz, przed zbliżającymi się wyborami.
- Zrobiono to w przeszłości dwa razy. Komisja postanowiła zdyscyplinować Polskę, by kolejne przetargi były zrealizowane we właściwy sposób - powiedział Polskiemu Radiu jeden z unijnych urzędników.
Na razie Komisja wezwała Warszawę do usunięcia uchybień i czeka dwa miesiące na odpowiedź. To jeszcze nie jest formalne rozpoczęcie postępowania o naruszenie unijnego prawa. O dalszych krokach Bruksela zdecyduje po otrzymaniu wyjaśnień.
Komisja wysłała podobne upomnienia do kilku krajów, w tym do Włoch. Rozmówcy Polskiego Radia w Komisji mówią, że to właśnie z Włochami jest największy problem, bo firmy krajowe otrzymały wielomiliardowe kontrakty z naruszeniem unijnych reguł.
Podobno władze w Rzymie nie były zadowolone, że Komisja ogłosiła decyzję i wezwanie teraz, przed zbliżającymi się wyborami.