W sztabie Milosza Zemana z jego zwycięstwa cieszyli się m.in. szef skrajnie prawicowej partii SPD Tomio Okamura i członek kierownictwa socjaldemokratów Milan Chovanec. Zeman dziękował za głosy i wskazywał, że jest to jego ostatnie polityczne zwycięstwo.

Jirzi Drahosz, były prezes Czeskiej Akademii Nauk uznał swoją przegraną, pogratulował zwycięzcy i podziękował wyborcom i współpracownikom za zaangażowanie w kampanię. Zapowiedział, że nie jest to koniec jego działalności politycznej.

W drugiej turze wyborów frekwencja była wyższa niż w pierwszej i wyniosła ponad 66 proc.