Aleksiej Nawalny - jeden z liderów rosyjskiej opozycji - stanie w piątek przed sądem. Organy ścigania zarzucają opozycjoniście powtórne zorganizowanie nielegalnej demonstracji i nie wykonanie polecenia policjanta. Politykowi grozi wysoka grzywna i areszt administracyjny do 30 dni.
Aleksiej Nawalny został zatrzymany 5 maja w Moskwie, w trakcie demonstracji zorganizowanej pod hasłem „On nie jest carem”. Tego samego dnia na jego wezwanie podobne demonstracje odbywały się w ponad 90 miastach Rosji. Policja zatrzymała łącznie 1600 osób, w tym około 700 w samej Moskwie.
Międzynarodowe organizacje monitorujące przestrzeganie praw człowieka stwierdziły, że funkcjonariusze organów porządkowych działali brutalnie i nie reagowali na chuligańskie zachowania prowokatorów, którzy przedstawiali się jako zwolennicy Władimira Putina.
Międzynarodowe organizacje monitorujące przestrzeganie praw człowieka stwierdziły, że funkcjonariusze organów porządkowych działali brutalnie i nie reagowali na chuligańskie zachowania prowokatorów, którzy przedstawiali się jako zwolennicy Władimira Putina.