Na rok więzienia w zawieszeniu skazał sąd w Białymstoku sprawcę wypadku, w którym zginęła starsza kobieta.
Młody kierowca na 5 lat utracił także prawo jazdy i musi zapłacić 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia rodzinie ofiary. Prokurator domagał się 2 lat bezwzględnego więzienia, lecz sąd uznał, że ważniejsza jest edukacja kierowców, a nie surowe kary.
Do wypadku doszło latem 2018 roku na ulicy Hetmańskiej w Białymstoku. 23-latek jechał za szybko i potrącił na przejściu 76-letnią kobietę, która zmarła na miejscu.
Do wypadku doszło latem 2018 roku na ulicy Hetmańskiej w Białymstoku. 23-latek jechał za szybko i potrącił na przejściu 76-letnią kobietę, która zmarła na miejscu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Sąd ma rację, warto edukować kierowców mówiąc im, że jeśli zabiją pieszego na przejściu dla pieszych, jadąc z nadmierną prędkością, to nie pójdą do więzienia...
Wyrok OBURZAJĄCY!
PIS gania za sędziami, nie potrafi cywilizowanego prawa wprowadzić i tym bardziej pojęcia "zabójstwa drogowego", a ludzie giną!