Polska czeka na odpowiedź Rosji w sprawie obchodów w Katyniu i Smoleńsku - poinformował minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
W weekend szef MSZ informował, że ambasada Polski w Moskwie wysłała do rosyjskiego rządu notę dyplomatyczną, w której władze w Warszawie wyraziły chęć zorganizowania 10 kwietnia obchodów w Katyniu i Smoleńsku.
- To jest tradycyjna nota, to znaczy poinformowanie, że władze państwowe będą chciały zorganizować wizytę i uroczystości. To także oczekiwanie od strony rosyjskiej umożliwienia tego, pomoc w organizacji. Dajmy trochę czasu stronie rosyjskiej na przeanalizowania tej naszej prośby. Ja jestem dobrej myśli. Oczywiście trzeba znaleźć rozwiązanie różnych kwestii organizacyjnych. Jesteśmy otwarci na rozmowę - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Przedstawiciele polskich władz chcą 10 kwietnia pojechać do Smoleńska i Katynia, by uczcić dziesiątą rocznicę katastrofy samolotu prezydenckiego oraz osiemdziesiątą rocznicę zbrodni katyńskiej.
- To jest tradycyjna nota, to znaczy poinformowanie, że władze państwowe będą chciały zorganizować wizytę i uroczystości. To także oczekiwanie od strony rosyjskiej umożliwienia tego, pomoc w organizacji. Dajmy trochę czasu stronie rosyjskiej na przeanalizowania tej naszej prośby. Ja jestem dobrej myśli. Oczywiście trzeba znaleźć rozwiązanie różnych kwestii organizacyjnych. Jesteśmy otwarci na rozmowę - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Przedstawiciele polskich władz chcą 10 kwietnia pojechać do Smoleńska i Katynia, by uczcić dziesiątą rocznicę katastrofy samolotu prezydenckiego oraz osiemdziesiątą rocznicę zbrodni katyńskiej.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"chcą 10 kwietnia pojechać do Smoleńska i Katynia"
i wszystko załatwiają na ostatnia chwilę???
O tych okrągłych rocznicach wiadomo było od lat!
To mi wygląda na znany PiSowski numer: myśmy chcieliśmy, ale oni nam przeszkodzili!
Pozoranctwo
Nie przesadzaj ; gdzie jest napisana data wysłania noty dyplomatycznej !? Inną sprawą pozostaje zachowanie polskiej dyplomacji wobec "nocnych wilków" którzy również mają prawo uhonorowania żołnierzy Armii Radzieckiej poległych na terenie polski...w większości wbrew własnej woli !
„Znaj proporcjum, mocium panie”...aż się prosi o takie stwierdzenie.