Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Sejm. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Sejm. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
Sejmowa komisja śledcza badająca aferę wizową powołała pierwszą grupę świadków. W gronie ponad 20 wezwanych osób są były premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS i były wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie MSWiA i MSZ w rządach Zjednoczonej Prawicy - Mariusz Kamiński, Zbigniew Rau i Jacek Czaputowicz.
Przed komisją stawią się też były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk i jego współpracownik Edgar K. W związku ze sprawą obaj usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Jak relacjonowały media, powołując się na ustalenia śledczych, na Edgarze K., który trzy miesiące spędził w areszcie, ciąży zarzut płatnej protekcji "czynnej"- czyli pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub jej obietnicę. Z kolei Piotr Wawrzyk usłyszał w styczniu zarzut przekroczenia uprawnień.

W gronie świadków znaleźli się też byli urzędnicy MSZ, między innymi z Departamentu Konsularnego, a także dyplomaci pracujący na placówkach, w których miało dochodzić do nieprawidłowości wizowych. Przed komisją mają się stawić między innymi ambasador RP w Nigerii Joanna Tarnawska, były ambasador w Kenii Jacek Bazański, były ambasador w Indiach Adam Burakowski oraz niegdyś konsul w Mumbaju Damian Irzyk.

Nie przeszedł natomiast wniosek posłów PiS i Konfederacji, którzy chcieli, by przed komisją stanął były i obecny szef MSZ Radosław Sikorski. Przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej argumentował, że okres badany przez gremium, czyli od listopada 2019 do listopada 2023, nie obejmuje urzędowania ministra Sikorskiego. Jak wyjaśniał, komisja "nie może badać całej historii" legalizowania pobytu cudzoziemców w Polsce. Z kolei posłowie PIS podkreślali, że to za rządów PO-PSL stworzono system outsourcingu wizowego a byli ministrowie mogli mieć wpływ na decyzje, które z czasem doprowadziły do wybuchu afery.

O powołanie na świadka byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego spierali się poseł PiS Daniel Milewski i przewodniczący komisji Michał Szczerba. "Wychodzi na to, że dla wyjaśnienia tej sprawy kluczowe są zeznania przedstawiciela Konfederacji Pracodawców, ale zeznania szefa CBA, które prowadziło działania w tej sprawie i wykryło ewentualne nieprawidłowości, nie mają znaczenia. Naprawdę, słuchajcie, gratuluję" - mówił Daniel Milewski. W podobnym tonie polityk PiS skomentował odrzucenie propozycji powołania na świadka obecnego szefa Straży Granicznej, a do niedawna Komendanta jej Nadwiślańskiego Oddziału generała Roberta Bagana. "W odniesieniu do pana Andrzeja Stróżnego, być może będzie tak, że zobaczy go pan jako świadka, ale postanowiliśmy racjonalizować liczbę naszych świadków, bo byśmy nie skończyli do końca świata i jeden dzień dłużej" - odpowiadał poseł KO Michał Szczerba.

Mająca większość w komisji rządząca koalicja oddaliła też wnioski, by przesłuchać byłych szefów MSZ Grzegorza Schetynę i Witolda Waszczykowskiego. Przed komisją staną natomiast prezesi Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu - Krzysztof Drynda i Paweł Kurtasz. To w związku z wątpliwościami rządu wokół programu "Poland. Business Harbour". W jego ramach powstał specjalny typ wizy, która przede wszystkim umożliwia pracę w Polsce bez konieczności uprzedniego uzyskania zezwolenia na pracę. Pod koniec stycznia szef MSZ Radosław Sikorski zawiesił udział resortu w programie. Jak podało ministerstwo, zawieszenie obowiązuje "do czasu przyjęcia rozwiązań gwarantujących właściwą weryfikację firm i cudzoziemców będących jego beneficjentami".

Przewodniczący komisji śledczej Michał Szczerba zapowiedział, że w tym miesiącu odbędą się jeszcze dwa posiedzenia, na które wezwano świadków. "Kontynuujemy prace jeszcze w piątek, takie o charakterze organizacyjno-technicznym, natomiast w tym miesiącu zaplanowaliśmy posiedzenia 15 i 27 lutego. Chcielibyśmy, żeby już w tych terminach pojawili się pierwsi świadkowie" - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał, przed wysłaniem wezwań nie chce jeszcze ujawniać nazwisk pierwszych świadków.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty