Polsko-norewskie porozumienie w sprawie pracowników. Państwowa Inspekcja Pracy podpisała je z jej norweskim odpowiednikiem.
Dokument ma pomóc lepiej zadbać o prawa pracowników w obu krajach.
- W sierpniu i we wrześniu inspektorzy norwescy pracowali w Polsce, a nasi w Norwegii - tłumaczy Dariusz Mińkowski, zastępca Głównego Inspektora Pracy. - Na podstawie wymiany informacji możemy pomóc. Odbywa się to przez zlecenie kontroli na terenie np. Norwegii, albo o pozyskaniu informacji na temat pracodawcy, który może mieć siedzibę w Norwegii, a oddział w Polsce. Ważna jest szybkość reakcji.
Finałem tych wizyt jest podpisanie nowego porozumienia.
Według nieoficjalnych szacunków w Norwegii pracuje 150 tysięcy Polaków - głównie w branży budowlanej, usługach, w przetwórstwie rybnym i w sektorze wydobywczym.
- W sierpniu i we wrześniu inspektorzy norwescy pracowali w Polsce, a nasi w Norwegii - tłumaczy Dariusz Mińkowski, zastępca Głównego Inspektora Pracy. - Na podstawie wymiany informacji możemy pomóc. Odbywa się to przez zlecenie kontroli na terenie np. Norwegii, albo o pozyskaniu informacji na temat pracodawcy, który może mieć siedzibę w Norwegii, a oddział w Polsce. Ważna jest szybkość reakcji.
Finałem tych wizyt jest podpisanie nowego porozumienia.
Według nieoficjalnych szacunków w Norwegii pracuje 150 tysięcy Polaków - głównie w branży budowlanej, usługach, w przetwórstwie rybnym i w sektorze wydobywczym.