Dzięki nowym przepisom ma być im łatwiej, ale pojawiły się głosy sprzeciwu. Projekt ustawy o Kołach Gospodyń Wiejskich budzi kontrowersje. Zakłada on m.in. uzyskanie przez owe organizacje osobowości prawnej, dzięki czemu mogłyby one pozyskiwać dotacje celowe z budżetu państwa. Poza tym na start koła otrzymałyby od 3 do 5 tysięcy złotych. Oprócz tego po zmianach miałyby one podlegać Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a na terenie jednej wsi mogłoby mieć siedzibę tylko jedno koło.
Zapisy zawarte w ustawie nie podobają się radnym dolnośląskiego sejmiku. Przyjęli oni apel do prezydenta, aby nie podpisywał ustawy. W ich ocenie może ona zniszczyć działalność i tożsamość wielu istniejących kół. Chodzi o to, że nakłada ona na koła nowe obowiązki - m.in. wobec urzędów skarbowych - co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Do tego dochodzi swego rodzaju walka o pieniądze, bo wsparcie miałoby mieć zagwarantowane tylko jedno koło z danego terenu.
Zapisy zawarte w ustawie nie podobają się radnym dolnośląskiego sejmiku. Przyjęli oni apel do prezydenta, aby nie podpisywał ustawy. W ich ocenie może ona zniszczyć działalność i tożsamość wielu istniejących kół. Chodzi o to, że nakłada ona na koła nowe obowiązki - m.in. wobec urzędów skarbowych - co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Do tego dochodzi swego rodzaju walka o pieniądze, bo wsparcie miałoby mieć zagwarantowane tylko jedno koło z danego terenu.