Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Sonic Frontiers
Sonic Frontiers
Sonic, ikona gamingowej popkultury, która zaistniała w świadomości graczy dzięki konsolom SEGI. Ale nie w Polsce, bo jednak byliśmy kilka lat za całym światem. Mimo to każdy gracz wie, że to szybki niebieski jeż co lubuje się w złotej biżuterii, nazywanej dla zmyłki pierścieniami. Gier z tym sympatycznym bohaterem powstało bez liku, a najnowszą jest Sonic Frontiers, który dostarcza trochę nowych - innych niż zazwyczaj - doznań.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Sonic Frontiers

Sonic z dwóch wymiarów wskoczył w trzy, a w najnowszej odsłonie twórcy wprowadzili jeszcze jedną nowość - otwarty świat. Kolebka pradawnej cywilizacji Starfall Islands pęka w szwach od zadań pobocznych, dodatkowych aktywności, wrogów do pokonania, walających się pierścieni, trampolin, szyn do grindowania, grzybków do skakania... To właśnie tutaj Doktor Eggman odkrył artefakt, który po serii niefortunnych zdarzeń wchłania jego oraz przyjaciół Sonica - Tails i Amy. Niebieski jeż nie ma wyboru i rusza na ratunek bliskim, po drodze napotykając tajemniczą postać. Fabuła trochę pretensjonalna, ale być musi.

Sonic Frontiers jest klasyczną zręcznościówką, lecz po raz pierwszy pokonywanie tras na czas nie jest najważniejszym zadaniem bohatera. Jest dodatkiem. Otwarty świat i wyspa dają spore pole do eksploracji i to właśnie swobodne poruszanie jest największą zmianą dla serii. No i wypada całkiem udanie. Wykonywanie poszczególnych zadań jest swobodne, to gracz w większości przypadków decyduje, czym chce się zająć. To pozwala na odblokowywanie nowych zdolności bohatera i przy okazji pchaniu fabuły do przodu. Wysp jest kilka, więc jest co robić i od razu uspokajam ortodoksów - tak, są wyścigi czasowe. Zarówno 2D jak i te trójwymiarowe, a w każdym trzeba wykonać kilka zadań - zebrać odpowiednią liczbę pierścieni czy przebiec w określonym czasie. Klasyczny, znany i lubiany Sonic. Za przejście czasówki dostaje się klucz, a ten jest potrzebny do odblokowania kryształów. Zbierając wszystkie błyszczące kamienie można zmienić się w Super Sonica, który rozprawi się z ostatecznymi bossami i umożliwi pójście dalej. Zresztą zbieracwa jest sporo i na początku trochę się w tym gubiłem.

Gra wygląda porządnie, bez fajerwerków, bo wiele miejsc świeci pozorną pustką. Ale to efekt ich rozległości, do tego za wiele elementów przeszkadzało by Sonicowi w szybkim przemieszczaniu się. Wiele zadań wymaga zręcznego poruszania się w różnych płaszczyznach, często rozmieszczonych na sporej powierzchni, wielokrotnie lewitujących w powietrzu. Zręczne palce i zmysł przestrzenny są tu niezbędne do wykonywania karkołomnych akrobacji. Problemem jest za to wkradająca się monotonia. Schematy są powtarzalne, zadania podobne lub identyczne, jedynie walka wnosi jakiś powiew świeżości, bo do każdego przeciwnika trzeba podejść inaczej. Miejscówki nie różnią się znacznie, rozwiązania są podobne, więc siadając na dłuższą sesję z grą można poczuć znużenie.

Żeby nie było, Sonic Frontiers jest fajny, daje sporo frajdy i grając po trochu można bawić się dobrze i długo. Fabuła jest dodatkiem do zręcznościowych akrobacji i ogólnie podoba mi się zamysł przejścia w otwarty świat. Graficznie jest poprawnie, choć bez fajerwerków, etapy czasowe to Sonic w najlepszej postaci i jako całość się broni. Jednak jest pewien niedosyt. Za to mój 12-letni syn jest zachwycony. On wychowuje się na przygodach niebieskiego jeża i tego mu strasznie zazdroszczę.

Ocena:7/10 [ale dzieciaki mogą punkt dorzucić]
 

Zobacz także

2023-11-25, godz. 06:00 Kona II: Brume [Xbox Series X] Przygodówka z dreszczykiem, solidnym sznytem paranormalnym i naprawdę nieźle poprowadzoną intrygą. Kona II: Brume to bezpośrednia kontynuacja pierwszej odsłony… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 The Invincible [PlayStation 5] "Niezwyciężony" to jedna z moich ulubionych książek mistrza, polskiego pisarza gatunku hard science fiction, filozofa i futurologa Stanisława Lema. Najlepszy… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 EA Sports WRC [PlayStation 5] Kilka uwag na początek, żebyście wiedzieli, z jakiej perspektywy oceniam EA Sports WRC - i czego się z tego tekstu nie dowiecie. Na przykład: jak jeździ… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 WarioWare: Move It! [Switch] Jeśli w redakcji pojawia się propozycja zrobienia recenzji gry, która ocieka humorem, zawiera absurdalne ilości głupoty, wymaga kompromitującego zachowania… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 Smerfy 2: Więzień Zielonego Kamienia [Xbox Series X] Niemal dokładnie dwa lata temu miałem okazję opowiedzieć Wam o dedykowanej dzieciom trójwymiarowej platformówce Smerfy: Misja Złoliść. Chwaliłem ładną… » więcej 2023-11-18, godz. 06:00 Jagged Alliance 3 - wersja konsolowa [Xbox Series X] Jeśli chodzi o zawartość merytoryczną, ocenę mechaniki gry, fabuły, dialogów i innych takich to odsyłam Was do recenzji Jagged Alliance 3 na PC, którą… » więcej 2023-11-11, godz. 06:00 RoboCop: Rogue City [PlayStation 5] Przed premierą polskiej gry RoboCop: Rogue City pomyślałem, dobra, Teyon dostał kolejną licencję i dostaniemy całkiem przyjemnego FPS-a, coś pokroju ich… » więcej 2023-11-11, godz. 06:00 The Talos Principle 2 [PC] Gry logiczne potrafią zyskać sympatię fanów. Zresztą, pierwszy przykład z brzegu - seria Portal - "dwójka" w rok sprzedała się w ponad czterech milionach… » więcej 2023-11-11, godz. 06:00 Hellboy: Web of Wyrd [Xbox Series X] Hellboy zasługuje na coś więcej niż - najwyżej przeciętność. Jeden z najfajniejszych, najbardziej charakterystycznych, ciekawych i niejednoznacznych bohaterów… » więcej 2023-11-04, godz. 06:00 EA Sports UFC 5 [Xbox Series X] Pewnie efekt marketingowy i tak tutaj zadziała i ten, kto ma kupić, ten kupi EA Sports UFC 5. Zapewne reklamy przyniosą efekt i wielu graczy da się skusić… » więcej
34567