Pakiet onkologiczny miał na celu usprawnienie systemu wykrywania i leczenia raka. Jednak miesiąc po wprowadzeniu jasne jest, że wymaga on wielu poprawek, bowiem w niektórych szpitalach kart uprawniających do szybkiego leczenia nie wydaje się wcale, a gdzie indziej dostają je osoby, u których nikt nowotworu nie podejrzewa. Jasnym jest, że wdrażanie nowego systemu nie przebiega tak sprawnie, jak zakładano. Według danych NFZ dotąd w Zachodniopomorskiem wydano chorym ponad 1000 zielonych kart. Co trzeba poprawić? Czy zaproponowany system ma jeszcze szansę osiągnąć sukces?