Duszności, zmęczenie, zawroty głowy, kłopoty ze snem, nerwowość. Nawet jeśli niespecjalnie dobrze się czujemy, takie objawy nie muszą wydawać się nam niebezpieczne. Ot, dolegliwości dnia codziennego, wynikające ze stresu, pośpiechu, przepracowania. Ale to także ważny sygnał, że możemy cierpieć na nadciśnienie tętnicze - chorobę cywilizacyjną, najważniejszy czynnik ryzyka przedwczesnej śmierci na całym świecie. Prawidłowe ciśnienie u zdrowego człowieka to 120/80. Jeśli mamy więcej niż 140/90, trzeba zacząć się leczyć, bo nadciśnienie wiąże się bezpośrednio z problemami kardiologicznymi, a tych już na pewno lekceważyć nie wolno. W Polsce, podobnie jak na całym świecie, liczba chorych na nadciśnienie rośnie lawinowo. Lekarze oceniają, że w naszym kraju na dolegliwość tę cierpi nawet dziewięć milionów osób. Stąd inicjatywa Międzynarodowego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, by ogłosić maj miesiącem mierzenia ciśnienia. To bardzo ważne, by regularnie mierzyć sobie ciśnienie, bo połowa chorych nawet nie wie, że ma poważny problem.
Goście:
- Profesor dr n. med. Krystyna Widecka - wojewódzka konsultant w dziedzinie nadciśnienia tętniczego, kierownik Kliniki Hipertensjologii i Chorób Wewnętrznych w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej, była prezes Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, obecnie redaktor naczelna pism "Nadciśnienie Tętnicze w Praktyce" i "Arterial Hypertension"
- Dr Adam Warda - lekarz rodzinny, w trakcie specjalizacji