Policjanci wzięli się za kierowców ciężarówek, a teraz ci im odpowiadają. W najbliższy piątek planują zaprotestować i jeździć po drogach z prędkością niższą niż dopuszczalna. To ich sposób na wyrażenie niezadowolenia z prowadzenia przez funkcjonariuszy akcji "TIR". W ramach niej policja przeprowadza wzmożone kontrole na autostradach i drogach ekspresowych. Celem jest wyłapanie i ukaranie kierowców dużych samochodów, którzy wyprzedzają mimo zakazu lub blokują ruch.

Rozpoczęta w piątek 3 sierpnia akcja zebrała już pierwsze plony. W zaledwie kilka funkcjonariusze przeprowadzili blisko 4 tysiące kontroli i nałożyli ponad 600 mandatów. Większość przypadków to wyprzedzanie mimo zakazu, ale kierowcy utrudniali też przejazd tamując drogę przez długie wyprzedzanie - informuje policja. Ci, którzy jeżdżą ciężarówkami zdecydowali się odpowiedzieć akcją na akcję i tak narodził się "Protest69".

W ramach niego kierowcy mają jeździć w piątek z następującymi prędkościami - w terenie zabudowanym będzie 40 km/h, poza nim 60 km/h, a na autostradach - 69 km/h. Do tego mają wystrzegać się wyprzedzania. Ich zdaniem nie można uznaniowo oceniać co jest za długim wyprzedzaniem, a co nie.