Była skromna i życzliwa ludziom. W czwartek w wieku 66 lat zmarła Danuta Dąbrowska, polonistka, literaturoznawczyni, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego, działaczka opozycji demokratycznej w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Wychowała wiele pokoleń polonistów. W 1980 roku współtworzyła Solidarność na Wyższej Szkole Pedagogicznej, uczestniczyła w strajkach 1981 roku. Po ogłoszeniu stanu wojennego publikowała w szczecińskiej i gdańskiej prasie podziemnej. W pracach naukowych i publicystycznych skupiła się na polskim romantyzmie, powstaniu styczniowym i dziedzictwie romantycznym kultury polskiej. Pisała także o poezji stanu wojennego, języku polityki, o literaturze współczesnej i współczesnym życiu literackim. Wyszukiwała także młodych utalentowanych ludzi, którym pomagała rozwinąć skrzydła. Ale wróćmy do opozycyjnej działalności Pani Profesor. Po ogłoszeniu stanu wojennego Danuta Dąbrowska aktywnie współpracowała ze szczecińską i gdańską prasą podziemną. Aresztowana w marcu 1983 r., była przez kilka miesięcy więziona i przesłuchiwana w Szczecinie, potem w Warszawie. Pogrzeb profesor Danuty Dąbrowskiej we wtorek. Nabożeństwo pogrzebowe rozpocznie się o godzinie 11:30 w kościele pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca NMP na Pomorzanach, stamtąd uczestnicy ceremonii pojadą autokarem na Cmentarz Centralny. Pogrzeb rozpocznie się o godzinie 13:15.