Od wielkiej manifestacji w Warszawie, poprzez marsze w innych miastach, koncerty, wystawy, spotkania w najmniejszych nawet miejscowościach – tak Polacy uczcili w niedzielę setną rocznicę odzyskania niepodległości, po 123 latach zaborów. W samo południe obywatele stanęli na baczność, by wspólnie odśpiewać hymn państwowy. W warszawskim Marszu Niepodległości uczestniczyło – według danych policji – od 200 do 250 tysięcy osób, nad którymi powiewało morze biało-czerwonych flag. Była to największa manifestacja w ciągu ostatnich 30 lat. W jej pierwszej kolumnie szli: prezydent i premier oraz przedstawiciele rządu, co było wynikiem porozumienia z organizatorami Marszu. Wcześniej bowiem prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz próbowała zabronić organizacji pochodu, ale sądy dwóch kolejnych instancji uchyliły ten zakaz. Mimo uzgodnień, dokonanych z organizatorami marszu, oprócz flag narodowych, w drugiej kolumnie maszerujących pojawiły się czerwone race, widać było także zielone flagi ONR-u, krzyże celtyckie i „czarne słońca”, a także flagi nacjonalistycznych organizacji z Włoch, Rumunii i Słowacjo oraz Europejskiej Nowej Prawicy. Przedstawiciele partii opozycyjnych zorganizowali osobne uroczystości. Przewodniczący Rady europejskiej, były premier Donald Tusk wraz z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej złożył kwiaty przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego. Potem uczestniczył w głównych uroczystościach państwowych przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
Goście:
- dr Anna Królikowska, socjolog, Uniwersytet Szczeciński,
- dr Piotr Chrobak, politolog, Uniwersytet Szczeciński,
- dr hab. Łukasz Tomczak, prof. US, politolog, Uniwersytet Szczeciński
- prof. Radosław Zenderowski, dyrektor Instytutu Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie,
- prof. Janusz Odziemkowski, historyk, Instytut Nauk Historycznych, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.