Starosta białogardzki ma zmobilizować właściciela chemikaliów w Nasutowie, koło Białogardu, do ich usunięcia - takie są ustalenia po posiedzeniu Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Odpowiedzialność za usunięcie odpadów spadła na gminę. Tej - jak tłumaczył na antenie TVN24 wójt gminy Białogard - na to nie stać.
Wójt wystąpił do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z prośbą o kontrolę i pomoc. Później sprawą zainteresował się wojewoda.
Jak powiedział nam Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Szczecinie, Andrzej Miluch, jeżeli przedsiębiorca nie usunie odpadów, to środki na ten cel będzie musiał najprawdopodobniej wyłożyć Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Kosztami jednak zostanie obciążony Szczechowski.
Chemikalia zalegają w Nasutowie od 2008 roku. To prawie cztery tysiące ton odpadów, m.in. farb i rozpuszczalników.