Szczecińskie schronisko dla bezdomnych zwierząt wymaga modernizacji i 320 tysięcy zł z budżetu obywatelskiego bardzo się przyda - tak w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" mówił Dariusz Litkiewicz, jeden z wolontariuszy schroniska.
Podkreślił też, że równocześnie niepokojące są plany miasta dotyczące przeniesienia przytułku dla zwierząt w inne miejsce.
- Schronisko jest w katastrofalnym stanie technicznym i wymaga remontu w dużo większej skali niż te 320 tysięcy - przyznał Litkiewicz. - Mamy wątpliwości, czy schronisko koniecznie powinno zmieniać lokalizację, bo psów jest coraz mniej. W tej chwili jest u nas 130 psiaków, a były momenty, że było ich ok. 100 i mamy nadzieję, że znowu do tego dojdziemy.
Modernizacja to konieczność, by schronisko mogło działać, a - jak mówił Michał Przepiera, dyrektor biura strategii w magistracie - plany przeniesienia przytuliska w inne miejsce na razie są odłożone w czasie.
- Proces przenoszenia będzie trwał, bo trzeba znaleźć teren, lokalizację oraz wykonać projekt budowlany z decyzją środowiskową. Nawet jeżeli wszystko idzie płynnie, to trwa to ok. roku - tłumaczył Przepiera. - Przypomnę również słowa radnych, których głos jest tutaj istotny, a mówi on o tym, aby tego typu decyzje przesunąć na okres powyborczy.
Miasto chce przenieść schronisko dla bezdomnych zwierząt w inne miejsce w związku z planami budowy apartamentowców przy alei Wojska Polskiego.
Remont i modernizacja schroniska to jeden ze zwycięskich projektów, który będzie realizowany w ramach szczecińskiego budżetu obywatelskiego na przyszły rok. Zdobył ponad 7,5 tysiąca głosów. Zakłada m.in. zakup nowych bud dla psów oraz wyposażenie gabinetu weterynaryjnego.
- Schronisko jest w katastrofalnym stanie technicznym i wymaga remontu w dużo większej skali niż te 320 tysięcy - przyznał Litkiewicz. - Mamy wątpliwości, czy schronisko koniecznie powinno zmieniać lokalizację, bo psów jest coraz mniej. W tej chwili jest u nas 130 psiaków, a były momenty, że było ich ok. 100 i mamy nadzieję, że znowu do tego dojdziemy.
Modernizacja to konieczność, by schronisko mogło działać, a - jak mówił Michał Przepiera, dyrektor biura strategii w magistracie - plany przeniesienia przytuliska w inne miejsce na razie są odłożone w czasie.
- Proces przenoszenia będzie trwał, bo trzeba znaleźć teren, lokalizację oraz wykonać projekt budowlany z decyzją środowiskową. Nawet jeżeli wszystko idzie płynnie, to trwa to ok. roku - tłumaczył Przepiera. - Przypomnę również słowa radnych, których głos jest tutaj istotny, a mówi on o tym, aby tego typu decyzje przesunąć na okres powyborczy.
Miasto chce przenieść schronisko dla bezdomnych zwierząt w inne miejsce w związku z planami budowy apartamentowców przy alei Wojska Polskiego.
Remont i modernizacja schroniska to jeden ze zwycięskich projektów, który będzie realizowany w ramach szczecińskiego budżetu obywatelskiego na przyszły rok. Zdobył ponad 7,5 tysiąca głosów. Zakłada m.in. zakup nowych bud dla psów oraz wyposażenie gabinetu weterynaryjnego.