Radio Szczecin
Proces zabójcy Ronalda "Roniego" Kalinowskiego rozpoczął się od wypowiedzianego z płaczem wyznania oskarżonego: - Przepraszam rodzinę zmarłego, nigdy nie myślałem, że skończę jak morderca. Chciałbym być na miejscu Ronalda.
Na początku marca przed klubem Alter Ego 26-letni Sebastian S. zabił kuflem od piwa muzyka znanego szczecińskiego zespołu Vespa. Poruszeni śmiercią "Roniego" znajomi i przyjaciele przeszli kilka dni później ulicami Szczecina w marszu przeciw przemocy.
Proces prowadzi znany z surowości sędzia Maciej Strączyński, który wydawał wyroki m.in. na członków szczecińskich gangów i brutalnych zabójców. Szczupły i niepozorny S. jest oskarżony o "zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Na pierwszej rozprawie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Na dzisiejszą rozprawę sąd wezwał 7 świadków. Zeznawali m.in. barmani pracujący w klubie Alter Ego oraz młode dziewczyny, które najprawdopodobniej spłoszyły oprawcę. Termin następnej rozprawy wyznaczono na 7 grudnia.
Proces prowadzi znany z surowości sędzia Maciej Strączyński, który wydawał wyroki m.in. na członków szczecińskich gangów i brutalnych zabójców. Szczupły i niepozorny S. jest oskarżony o "zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Na pierwszej rozprawie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Na dzisiejszą rozprawę sąd wezwał 7 świadków. Zeznawali m.in. barmani pracujący w klubie Alter Ego oraz młode dziewczyny, które najprawdopodobniej spłoszyły oprawcę. Termin następnej rozprawy wyznaczono na 7 grudnia.
