Piotr Krzystek został do takiej decyzji zmuszony - tak poseł Lewicy i Demokratów Bartosz Arłukowicz skomentował w "Rozmowach pod krawatem" zapowiedź prezydenta miasta, że przekaże 150 tysięcy złotych na szczecińską oświatę.
150 tys. zł to kwota stanowiąca różnicę między wartością rynkową mieszkania przyznanego Krzystkowi kilka lat temu, a kwotą za jakie je wykupił.
Bartosz Arłukowicz dodał, że deklaracja Piotra Krzystka oznacza, że prezydent przyznaje, iż sytuacja była naganna moralnie i etycznie. - Wolałbym, żeby prezydent Krzystek nie niszczył szczecińskiej oświaty, niż przekazywał jej swoje pieniądze, a po drugie nikt z polityków nie zarzucał prezydentowi łamania prawa, od tego jest sąd - dodał poseł LiD-u.
Bartosz Arłukowicz pytany dlaczego nie potrafi przyznać, że zapowiedź prezydenta o przekazaniu pieniędzy to gest, który nie zdarza się w polityce często odparł, że "prezydent nie miał wyjścia". Poseł LiD-u dodał, że Piotr Krzystek został zmuszony do tego przez opinię publiczną jak i partię, ponieważ sprawa wpływa na wizerunek Platformy Obywatelskiej.
Posłuchaj rozmowy i zobacz wideo.