130 tysięcy złotych odszkodowania lub przywrócenia do pracy domaga się Wiktor Tołoczko, były wicedyrektor Centrum Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach. Został on odwołany przez ministra rolnictwa z powodu braku odpowiedniego wykształcenia oraz braku doświadczenia.
O odwołanie wnioskował Adam Kalinowski, dyrektor Centrum w Barzkowicach.
- Z tego, co wiem, jest nauczycielem wychowania fizycznego. Chciałbym, żeby było to realizowane w sposób kompetentny; żeby człowiek, który ma działać dla rolników legitymował się doświadczeniem przyrodniczym i w rolnictwie oraz wykształceniem w tym zakresie - zaznacza Kalinowski.
Wiktor Tołoczko funkcje dyrektora pełnił przez półtora roku, odkąd stracił stanowisko starosty pyrzyckiego. W pozwie do sądu pracy napisał, że domaga się przywrócenia na zajmowane stanowisko lub odszkodowania w wysokości dziesięciokrotnego wynagrodzenia. Obecnie jest radnym powiatu pyrzyckiego.
- Zgodnie z prawem, na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, zgodę powinna wyrazić Rada Powiatu. Taka zgoda nie została wyrażona i w związku z tym, że takie naruszenie prawa miało miejsce, dochodzę swoich praw - argumentuje Tołoczko.
Zdaniem dyrektora Adama Kalinowskiego opinia radnych nie jest dla niego wiążąca. Tołoczko został zatrudniony w Barzkowicach przez poprzednią dyrektor, Agatę Łucką, swoją koleżankę partyjną z Platformy Obywatelskiej.
- Z tego, co wiem, jest nauczycielem wychowania fizycznego. Chciałbym, żeby było to realizowane w sposób kompetentny; żeby człowiek, który ma działać dla rolników legitymował się doświadczeniem przyrodniczym i w rolnictwie oraz wykształceniem w tym zakresie - zaznacza Kalinowski.
Wiktor Tołoczko funkcje dyrektora pełnił przez półtora roku, odkąd stracił stanowisko starosty pyrzyckiego. W pozwie do sądu pracy napisał, że domaga się przywrócenia na zajmowane stanowisko lub odszkodowania w wysokości dziesięciokrotnego wynagrodzenia. Obecnie jest radnym powiatu pyrzyckiego.
- Zgodnie z prawem, na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, zgodę powinna wyrazić Rada Powiatu. Taka zgoda nie została wyrażona i w związku z tym, że takie naruszenie prawa miało miejsce, dochodzę swoich praw - argumentuje Tołoczko.
Zdaniem dyrektora Adama Kalinowskiego opinia radnych nie jest dla niego wiążąca. Tołoczko został zatrudniony w Barzkowicach przez poprzednią dyrektor, Agatę Łucką, swoją koleżankę partyjną z Platformy Obywatelskiej.