Na wnuczka, na policjanta, a ostatnio nawet na hydraulika - policja odnotowuje coraz więcej metod oszustw. Ofiarami przestępstw są najczęściej osoby starsze.
- Zadzwonili i powiedzieli, że wnuczek potrzebuje pieniędzy. Ja na szczęście zadzwoniłam do wnuczka, a on mówi "absolutnie". Powiedziałem "nie otwierać nikomu w domu". Uczulałam, rodziców, żeby nie otwierać, bo kiedyś się nabrali - mówią mieszkańcy.
- W ostatnim czasie policja przyjęła więcej zgłoszeń prób niż faktycznie dokonanych przestępstw, ale problem wciąż jest ogromny - mówi podkomisarz KWP Mirosława Rudzińska. - Doszło do kilku wyłudzeń i niestety mówimy o potężnych kwotach. Po kilkaset tysięcy złotych. Te osoby manipulowane w rozmowie telefonicznej przekazują im te pieniądze.
Ostatnio m.in. Komisariat Powiatowy Policji w Gryfinie zorganizował serię spotkań z seniorami, podczas których dzielnicowi opowiadali o zagrożeniach i uświadamiali jak się w danej sytuacji zachować.