Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Ponad 40 ciągników blokuje ulice Szczecina. W piątek rolnicy znów pojawili się w centrum miasta. Tym razem jednak jadą inną trasą. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Ponad 40 ciągników blokuje ulice Szczecina. W piątek rolnicy znów pojawili się w centrum miasta. Tym razem jednak jadą inną trasą. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Ponad 40 ciągników blokuje ulice Szczecina. W piątek rolnicy znów pojawili się w centrum miasta. Tym razem jednak jadą inną trasą.
3,5 godziny trwała manifestacja na wydłużonej trasie. Ostatni ciągnik zaparkował już na ulicy Szczerbcowej.

Na pierwszym traktorze protestujący wywiesili transparent "Walczymy z patologią". Demonstranci zatrzymali się przed Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na osiedlu Zawadzkiego. Tam wręczyli list do Donalda Tuska, w którym oczekują wsparcia premiera polskiego rządu.

Jak czytamy w piśmie, żądają m.in. podniesienia dopłat unijnych dla polskich gospodarstw i zwiększenia wydatków na program wspólnej polityki rolnej, który ma pomóc rolnikom m.in. kupić nowy sprzęt czy kupić ziemię pod uprawę. Protestujący sprzeciwiają się także wyprzedaży gruntów rolnych, w szczególności zachodnim firmom.

Rolnicy urządzili, przed demonstracją, konferencję prasową. Były podziękowania dla dziennikarzy, żale pod adresem rządu i zapowiedź zaostrzenia protestu. Zabrakło za to szczegółowych informacji. Rolnicy zapowiadają, że w przyszłym tygodniu ich akcja przybierze na sile. Zmieni się również jej formuła. Na jaką? Tego nie wiadomo. Na pewno jednak na razie ciągniki nie znikną ze Szczecina.

Choć rolnicy sami zorganizowali konferencję to do przekazania mieli niewiele. Wiadomo jedynie... że za kilka dni dowiemy się więcej. Szef Komitetu Protestacyjnego - Edward Kosmal - tłumaczył jedynie, że akcja zmieni się całkowicie, bo brak reakcji rządu doprowadził rolników do ostateczności.

- Na Szczerbcowej nie powinno być 100 czy 200 ciągników, ale pół miasta - mówił Kosmal.

Jak długo więc będzie trwała akcja? Deklaracje rządu nie wystarczą. - Rolnicy wrócą do domów dopiero po wprowadzeniu ich postulatów w życie - mówi Ryszarda Beker ze związku kółek i organizacji rolniczych. - Dostosujmy przepisy tak, żebyśmy nie musieli stać na murach. To jest krzyk ludzi zdesperowanych tym, co się dzieje.

Rolnicy zdradzą, jakie zmiany szykują prawdopodobnie we wtorek. Postulaty są niezmienne od 5 grudnia. Związkowcy sprzeciwiają się planom likwidacji KRUS-u, domagają się zmian zasad przetargów na zakup ziemi i wyższych dopłat unijnych dla polskich gospodarstw.

Ostatnio w Szczecinie negocjowała z nimi wiceminister rolnictwa - Zofia Szalczyk. Rozmowy nie przyniosły jednak żadnego rezultatu.
Relacja Jarosława Gowina.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty