Przewlekłe postępowanie, tony dokumentów, dziesiątki świadków – by na koniec usłyszeć orzeczenie wysokiego sądu o wysokości alimentów – zwykle niesatysfakcjonujące dla żadnej ze stron. Płacący alimenty zazwyczaj uważają, że są one za wysokie, otrzymujący – że zbyt niskie. Fora internetowe, gdzie wypowiadają się rozwodzący się rodzice – pełne są narzekań, ale też dzielenia się przez forumowiczów sposobami skutecznego zwiększenia lub zmniejszenia alimentów. Oraz unikania ich i odzyskiwania. Określanie wysokości alimentów oraz poprawa skuteczność ich ściągania są od lat nierozwiązanym problemem. Stąd z pomysłem do dyskusji wystąpiło do Ministerstwa Sprawiedliwości Stowarzyszenie Sędziów Rodzinnych. Proponuje utworzenie tabel alimentacyjnych, które określałyby wysokość alimentów, przypadających na dziecko. Z pewnością wielu rozwodzącym się rodzicom ułatwiłoby to sytuację, a i pracę sędziom rodzinnym – mówi Ewa Ważny, wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych, sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku.