W wielu sklepach można kupić miód, który na etykiecie ma informację, że jest "mieszanką miodów z Unii Europejskiej i spoza Unii". Oznacza to, że jest to miód z Chin. Czy raczej "miód" - w cudzysłowie, bo pszczelarze uważają, że nie jest to produkt najlepszej jakości. Czy szczecinianie czują różnicę między miodem kupowanym od pszczelarzy a miodem z supermarketu?