Ma to być przede wszystkim piechota, wyposażona w nowoczesną broń: od lekkich karabinków po broń przeciwpancerną. Głównym zadaniem ma być gotowość do przeciwstawienia się konfliktom hybrydowym, jak ten, który miał miejsce w przypadku rosyjskiej agresji na Ukrainę. W polskiej armii będziemy mieć piąty rodzaj sił zbrojnych - Wojska Obrony Terytorialnej. W ubiegłym tygodniu ustawę o obronie terytorialnej podpisał prezydent Andrzej Duda. WOT powstaną z początkiem przyszłego roku, a za dwa lata w nowej formacji będzie służyć ponad 50 tysięcy żołnierzy. Pierwszeństwo w przyjęciu do Wojsk Obrony Terytorialnej będzie przysługiwać członkom organizacji paramilitarnych i absolwentom klas wojskowych. Po trzech latach służby żołnierze ci będą nabywać pierwszeństwo w powołaniu do służby kandydackiej i zawodowej służby wojskowej. Dowódca WOT będzie powoływany przez prezydenta z kontrasygnatą premiera i na co dzień będzie podlegać bezpośrednio szefowi MON, a nie dowódcy generalnemu. PO i .Nowoczesna uznały utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej za próbę budowania "prywatnej armii" ministra Antoniego Macierewicza, nad którą szef MON będzie mieć pełną kontrolę, kosztem modernizacji technicznej i zwiększania rzeczywistych zdolności obronnych sił zbrojnych.
Goście:
- dr Grzegorz Kwaśniak - pełnomocnik MON ds. tworzenia Obrony Terytorialnej Kraju
- Tomasz Rybaczuk - zastępca komendanta Stowarzyszenia Proobronnego "Gwardia Narodowa" w Szczecinie
- Andrzej Sulawiak - wiceprezes Szczecińskiego Towarzystwa Strzeleckiego
- generał rezerwy Waldemar Skrzypczak - były dowódca wojsk lądowych