Już 200 tysięcy osób w całym kraju złożyło do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wnioski o przejście na emeryturę. Z szacunków ZUS-u wynika, że w ostatnim kwartale roku uprawnienia emerytalne uzyska ponad 330 tysięcy osób. 1 października weszły w życie przepisy przywracające wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, czyli odwracające reformę emerytalną z 2012 roku. Rząd zapewnia, że nagły wzrost liczby osób pobierających świadczenia nie zachwieje systemem emerytalnym, bo w przyszłorocznym budżecie na dofinansowanie ZUS-u przeznaczono 10 miliardów złotych. Z drugiej strony namawia przyszłych emerytów, by nie odchodzili z pracy, bo każdy przepracowany dzień podnosi wysokość ich przyszłego świadczenia. Mimo zapewnień rządu, ekonomiści martwią się o stan finansów ZUS-u, bo demografia i tendencje na rynku pracy działają na jego niekorzyść. Niepewność pogłębiają przeciekające co chwila do mediów informacje o zmniejszających się wpływach do ZUS-u i pracach nad ewentualną, równą dla wszystkich, ale niską emeryturą obywatelską.
Goście:
- Iwona Klimowicz - socjolog
- Karol Jagielski - regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa zachodniopomorskiego
- Dr Piotr Obidziński - adiunkt w Katedrze Ubezpieczeń i Rynków Kapitałowych na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego