Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Na specjalnym posiedzeniu w sprawie Ukrainy spotkają się w czwartek szefowie państw i rządów Unii Europejskiej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Na specjalnym posiedzeniu w sprawie Ukrainy spotkają się w czwartek szefowie państw i rządów Unii Europejskiej. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Na specjalnym posiedzeniu w sprawie Ukrainy spotkają się w czwartek szefowie państw i rządów Unii Europejskiej. Rozmowy w Brukseli będą dotyczyły ewentualnych sankcji wobec Rosji oraz pomocy finansowej dla Ukrainy.
Aby nałożyć sankcje, potrzeba jednomyślnej zgody 28 państw Wspólnoty. W opinii koordynatora rządu Niemiec do spraw kontaktów z Rosją Gernota Erlera, na unijne sankcje Moskwa może odpowiedzieć własnymi sankcjami.

Innego zdania jest szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski.

- Życzymy sobie jak najlepszych relacji zarówno z Ukrainą, jak i Rosją. Jednak społeczność międzynarodowa nie może pozwolić na ustalenie się zasady, że jakiś przywódca może sam sobie dać prawo do ingerencji wojskowej na terytorium sąsiedniego kraju wtedy, gdy uważa, że prawa jego mniejszości narodowej zostały naruszone - podkreślił Sikorski.

Do tej pory Unia Europejska ograniczyła się do wysyłania ostrzeżeń. Potępiła agresję Rosji na Krymie, zażądała wycofania rosyjskich sił do baz, a także zagroziła wprowadzeniem sankcji wizowych i finansowych dla osób odpowiedzialnych za akty agresji wobec Ukrainy.

W czwartek rano weszły w życie sankcje wobec byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i 17 innych osób uznanych za winne zdefraudowania ukraińskich funduszy państwowych. Wszystkie ich aktywa w europejskich bankach są zamrożone na rok.

Kryzys na Ukrainie trwa od listopada ubiegłego roku. Wybuchł po tym, jak rząd odmówił podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią.

Teraz najbardziej napięta sytuacja jest na Krymie, gdzie mieszka wielu Rosjan. Nie akceptują nowej władzy w Kijowie, czyli zwolenników integracji europejskiej, którzy po kilku miesiącach protestów obalili Janukowycza.

W ubiegłym tygodniu Rada Federacji Rosyjskiej zgodziła się, by prezydent Władimir Putin wysłał wojsko na półwysep krymski.
- Życzymy sobie jak najlepszych relacji zarówno z Ukrainą, jak i Rosją. Jednak społeczność międzynarodowa nie może pozwolić na ustalenie się zasady, że jakiś przywódca może sam sobie dać prawo do ingerencji wojskowej na terytorium sąsiedniego kraju wtedy,

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty