We Wrocławiu leczone jest dziecko, które chore na odrę przyjechało z Berlina. Dziecko nie było szczepione.
Do wrocławskiego szpitala zgłosili się rodzice z dziewczynką narodowości romskiej, która ma ostre objawy groźnej choroby zakaźnej. Kilkuletnie dziecko przyjechało do Wrocławia z Berlina, gdzie wcześniej miało kontakt z zarażonym rodzeństwem - informuje TVN24.pl.
Dziecko ma bardzo ostre objawy - mówi Sebastian Lorenc, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 we Wrocławiu.
- Zgodnie z informacjami uzyskanymi od lekarzy Kliniki Chorób Infekcyjnych, dziecko znajduje się w fazie ostrej. Jest poddawane w tej chwili intensywnemu procesowi leczenia - mówi Lorenc.
Przypadek został już zgłoszony do sanepidu. Lekarze podejrzewają, że dziecko zostało przywiezione do Polski, gdyż u nas będzie leczone za darmo. W Niemczech za opiekę lekarską rodzice musieliby płacić.
Kolejny przypadek zachorowania w Polsce odnotowano w Myśliborzu.
Dziecko ma bardzo ostre objawy - mówi Sebastian Lorenc, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 we Wrocławiu.
- Zgodnie z informacjami uzyskanymi od lekarzy Kliniki Chorób Infekcyjnych, dziecko znajduje się w fazie ostrej. Jest poddawane w tej chwili intensywnemu procesowi leczenia - mówi Lorenc.
Przypadek został już zgłoszony do sanepidu. Lekarze podejrzewają, że dziecko zostało przywiezione do Polski, gdyż u nas będzie leczone za darmo. W Niemczech za opiekę lekarską rodzice musieliby płacić.
Kolejny przypadek zachorowania w Polsce odnotowano w Myśliborzu.