Do ponad sześciu tysięcy wzrosła liczba ofiar trzęsienia ziemi w Nepalu. Rannych zostało prawie 14 tysięcy osób.
Pieniądze obiecały też Unia Europejska oraz USA, Wielka Brytania, Niemcy, Norwegia i Włochy.
Tymczasem w stolicy Nepalu - Katmandu - ratownicy i strażacy cały czas przeczesują gruzowiska. Niedawno spod gruzów zawalonego budynku udało się wydobyć 15-latka.
Materiał: RUPTLY/x-news
Młody Nepalczyk był uwięziony pod gruzami od soboty, kiedy doszło do katastrofalnego trzęsienia ziemi. Twierdzi, że przeżył dzięki piciu wodzy wyciskanej z mokrego ubrania oraz jedzeniu masła.
15-latek trafił do szpitala polowego. Lekarze byli zaskoczeni, że nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń.
Trzęsienie ziemi, które w sobotę nawiedziło Nepal, miało siłę ok. ośmiu stopni w skali Richtera. Spowodowało zejście lawiny z najwyższej góry świata - Mount Everestu. Wstrząsy odczuwalne były też w różnych częściach Indii, Bangladeszu, Tybetu i Pakistanu.